Zbliżają się jesienne dni i coraz więcej czasu spędzamy w domu z dziećmi. „Mamo, nudzi mi się…” zaczynam słyszeć pewnego dnia od mojego syna. Moja pierwsza odpowiedź brzmi: „Pobaw się, masz tyle zabawek”, Kuba na to: „Już się bawiłem zabawkami… nudzi mi się…”. Moja druga odpowiedź to: „Idź do dziewczynek i pobaw się z nimi np. duplo”, Kuba na to „Nieee… one niszczą wszystko co zbuduję, a z reszta już dzisiaj się z nimi bawiłem. Chcę pobawić się w coś fajnego…”. Jest opcja gry na kompie, czy bajka w TV ale limit dzienny na te rozrywki jest już wykorzystany zatem co robić? Wyjście z domu wykluczone, bo pada. Czasu kompletnie nie mam aby coś fajnego mu zaproponować, bo musiałabym wymyślić, może przygotować jakieś akcesoria. Nagle telefon dzwoni i ciocia Karolina proponuje, że wpadną całą gromadą aby dzieci wspólnie przetestowały Mamabox. Ufff… jestem uratowana 🙂
Kuba, Ola i Franek dostają po wielkim białym pudle, w którym znajdują się akcesoria do zabawy w domowy piknik. Są to: miseczka i talerzyk oraz pudełko lunch box, spory kawałek białego materiału, pisaki, kolorowy papier samoprzylepny oraz nożyczki. Pierwszym zadaniem jest przygotowanie obrusu, który będzie służył podczas konsumpcji piknikowej. Ola – fanka koników – zaczęła rysować pięknego kucyka, Franek – kwiatki na łące, a Kuba zamek i rycerzy. Po dobrej chwili obrus był gotowy.
Teraz przyszła kolej na ozdabianie papierem samoprzylepnym butelek po małej wodzie mineralnej aby stworzyć rasowy bidon. Co mnie zaskoczyło najwięcej emocji było podczas przygotowania prowiantu, czyli kanapek. Prowiant ląduje w lunchboxach i dzieci nalewają przez lejek do bidonów domową oranżadę (woda, miód, cytryna) i pakują wszystko do swoich plecaków, zabierają koce i wyruszają w drogę na poszukiwanie miejsca piknikowego.
Ola Franek i Kuba narysowali mapę mieszkania, dzięki niej wytyczyli miejsce idealne na piknik. Okazało się, że ich trasa biegnie doliną pod stołem i przez teren bagnisty w przedpokoju. Ola magiczną różdżką (patyk) wyczarowuje wszystkim kaloszki, dzięki czemu przejdą po błocie. Chłopcy walczą z potworem, który wyskoczył nagle zza drzwi łazienki… Mają miecze z patyków, którymi odstraszają natręta.
Dzieci docierają na miejsce. Po takiej wędrówce należy się wypoczynek i posiłek. Ola, Franek i Kubuś układają koce, rozkładają obrus, talerze, kubeczki i przygotowany prowiant. Jedząc i pijąc wymieniają uwagi, co do pyszności przygotowanych dań.
Tak został przetestowany zestaw kreatywnej zabawy Mamabox – Piknik wspomnienie lata.
Mamabox – pomysł na twórczą zabawę wraz z niezbędnymi akcesoriami poddaje tylko kierunek zabawy, zatem jest wiele miejsca na kreatywność naszych dzieci. Co ważne w Mamaboxie są produkty, które posłużą nam na dłużej, czyli w tym przypadku melaminowy kubeczek i talerzyk oraz pudełko śniadaniowe niemieckiej firmy Mila oraz zestaw pisaków akwarelowych Carioca. Obrusik z kosmicznego materiału również z łatwością można wyprać, a następnie użyć go ponownie podczas kolejnej odsłony zabawy w domowy piknik.
Mamabox jest skierowany dla dzieci przedszkolnych w wieku 4-7 lat. Więcej informacji na www.mamabox.pl
Uwaga konkurs! Do wygrania zestaw do kreatywnej zabawy Mamabox. Szczegóły na https://www.facebook.com/centrumrumianek/app_263940943713821?ref=ts