Modny maluch

Wiosna, lato, jesień czy zima, dzieci, a szczególnie te najmniejsze rosną jak na drożdżach. Co za tym idzie, ubranka dziecięce starczają na krótko i co chwilę musimy kupować nowe body, czapeczki, bluzki koszulki itp. I tu pojawia się dylemat bardzo prozaicznej natury – czy kupić śliczne markowe ubranko czy też zakopać się w góry ciuchów i łowić okazje. Ja osobiście staram się zachować umiar pozwalając sobie od czasu do czasu na odrobinę nonszalancji. Ubranka codziennego użytku, które za kilka tygodni znów trzeba będzie zmienić na nowe, raczej kupuję okazyjnie. Jeżeli chodzi o stroje „wizytowe” staram się szukać ładnych kompletów, nie koniecznie najdroższych marek ale dobrej jakości. Wiem, że chociaż za chwilkę powędrują w prezencie dla dzieci którejś z moich przyjaciółek, ich jakość gwarantuje, że posłużą jeszcze jednemu, jak nie wielu maluchom. Niektórzy także kupują specjalne, ręcznie szyte ubranka do chrztu. Ja osobiście uważam, że ładny nowy biały lub kremowy komplet sprawdzi się w tej sytuacji równie dobrze. Niestety chociaż ubranka do chrztu wyglądają prześlicznie, ich ceny nierzadko przyprawiają o zawrót głowy. Jakie są Wasze doświadczenia i pomysły? Zapraszam do komentowania w tym temacie.